Prezentacja wyciskarki GD

News

​Właśnie dostałem do testu nietuzinkową wyciskarkę do soków Hurom GD. Tak właściwie jest to urządzenie wielofunkcyjne, a nie tylko prosta wyciskarka. Nie uprzedzajmy jednak faktów. Na początek zmierzyłem się z pieprzem i solą gruboziarnistą oraz z mięsem. Wszystko zostało idealnie zmielone. Inna przystawka pozwoliła mi wykonać kilka rodzajów makaronu, nie tylko spaghetti, potem zająłem się pałeczkami chlebowymi i też nie było z nimi nawet najmniejszych problemów. Na koniec wstępnych testów postanowiłem się napić kawy, więc wrzuciłem kilka ziaren do wyciskarki i również poradziła sobie z nimi śpiewająco. Kiedy kawa była już praktycznie wypita, zabrałem się za testy praktyczne najważniejszej funkcji, czyli oczywiście wyciskania.

Do pierwszego testu wyściskania wziąłem dwie spore pomarańcze. Miały być całkiem soczyste i wygląda na to, że były, ponieważ udało się z nich uzyskać niemal dwie szklaneczki soku. Wynik wydaje się całkiem pozytywny. Podobnie sprawa wyglądała z jabłkami. Sok zrobił się bardzo szybko i było go dużo, ale otwór wsadowy jest na tyle niewielki, że trzeba było jabłka pokroić w ósemki, by się do niego zmieściły. W przypadku marchwi i buraków musiałem pokroić na jeszcze mniejsze kawałki i chociaż zostawiłem sobie sporo zapasu, wolałem wkładać mniejsze niż idealnie dopasowane do otworu. Ilość soku była spora, a czas wyciskania całkiem dobry. Podobne wrażenia mam z wyciskania soku z pietruszki, szpinaku oraz kiełków pszenicy. To zazwyczaj jest problem i w tym przypadku wyciskanie nie było absolutnie idealne, ale jeśli dopchnąć trochę od czasu do czasu czymś większym, nie można narzekać, a samego soku z pietruszki się przecież nie pije.

Ogólnie Hurom GD radzi sobie z zieleniną świetnie, a to ważne. Przyszedł czas na mycie urządzenia i jest to czynność, której chyba nikt nie lubi. Ciężko jest jednak mielić kawę w czymś, co jeszcze przed chwilą gniotło buraki. Na tę chwilę oczywiście jeszcze nie mam wprawy, ale i tak poszło mi szybko bez jakichś większych problemów. Jak się przyuczę, będzie to czynność szybka, sprawna i przyjemna. Przetestowanie pozostałych końcówek wyszło bardzo dobrze i bolońskie spaghetti z rzeczy przygotowanych w całości w wyciskarce udało się świetnie. A do popicia był sok pomarańczowy wyciśnięty na samym początku, bo taki sok można spokojnie przechowywać nawet dwa dni.